wtorek, 2 stycznia 2018

Lubię

Hej,
przez ostatnie tygodnie używałam wielu nowych rzeczy, które sprawdziły się u mnie i nie mogę się nimi z Wami nie podzielić, dlatego zachęcam do zapoznania się z listą moich tzw. "ulubieńców". Mam nadzieję, że w tym wpisie znajdziecie coś dla siebie i że poczujecie się chociaż odrobinę zainspirowani!

1. Klękosiad

Przy komputerze spędzam długie godziny, dlatego aby nie mieć problemów z bólami kręgosłupa podczas siedzenia, zaopatrzyłam się w wiele różnych alternatyw dla standardowego krzesła biurowego. We wpisach wspominałam już o piłce treningowej, którą dostawiam do biurka, ale od kilku miesięcy korzystam też z tzw. klękosiadu, czyli krzesła, które wymusza na mnie utrzymywanie prawidłowej postawy ciała i nie pozwala mi się garbić. Uważam, że każda osoba która spędza kilka godzin dziennie na siedzeniu, powinna się w tego typu krzesło zaopatrzyć.